Inwazja zielonych papug w Polsce
Jeszcze nie tak dawno papugi w Polsce uchodziły wyłącznie za hodowlaną egzotykę. Dziś, by spotkać dzikie papugi, nie trzeba już wcale wyjeżdżać do egzotycznych krajów. Zielone papugi w Polsce zadomowiły się na dobre. Aleksandretty obrożne, choć mają mnóstwo uroku osobistego, mogą jednak wyrządzić spore szkody rodzimej przyrodzie. Czy grozi nam inwazja zielonych papug? Jakie skutki może nieść niekontrolowane rozmnażanie się aleksandrett obrożnych na wolności?
Skąd aleksandretty obrożne w Polsce?
Aleksandretty obrożne to duże, zielone papugi pochodzące z rejonów Afryki Środkowej i Półwyspu Indyjskiego. Papugi te, ze względu na niewątpliwą urodę i cechy behawioralne, cieszą się dużą popularnością jako ptaki hodowlane, zwłaszcza wolierowe. W ostatnich latach coraz częściej spotyka się je jednak na wolności, w wielu państwach europejskich.
W Europie stabilne populacje zielonych papug występują m.in. w Wielkiej Brytanii, Niemczech, Belgii czy Holandii. W Polsce aleksandretty obrożne zaobserwowano już w wielu miastach, m.in. Warszawie czy Krakowie. Wiadomo, że ptaki te nie są tylko zbłąkanymi wędrowcami. W 2018 r. para aleksandrett zamieszkująca Nysę dochowała się potomstwa. W 2024 r. kolejny lęg papug tego gatunku miał miejsce w Świętochłowicach.
Zielone papugi w Polsce są prawdopodobnie przybyszami z krajów Europy Zachodniej. Choć europejskie ptaki wywodzą się od uciekinierów z hodowli, obecnie można spotkać już ptaki, które przyszły na świat na wolności. Szybkiemu rozpowszechnianiu się aleksandrett sprzyja bez wątpienia ocieplanie się klimatu.
Czy zielone papugi mają szansę przetrwać w Polsce?
Choć większość papug preferuje życie w tropikalnym klimacie, niektóre z nich potrafią świetnie poradzić sobie także w innych warunkach. Aleksandretty obrożne znane są z szerokich zdolności adaptacyjnych. Papugi te są w stanie wytrzymać mrozy dochodzące nawet do −20°C. Nie są też wybredne w jedzeniu — należą do ptaków wszystkożernych.
Aleksandretty obrożne nie należą do płochliwych ptaków, przez co łatwo przystosowują się do życia w środowisku stworzonym przez człowieka. Papugi te szybko uczą się korzystać z karmników. Nie mają ponadto problemów ze znalezieniem miejsc do gniazdowania — gniazdują w dziuplach. Z pewnością wykazują więc niezbędne cechy, by na dobre zadomowić się w Polsce, podobnie jak ma to miejsce w innych europejskich państwach.
Zielone papugi w Polsce — zagrożenie czy ciekawostka przyrodnicza?
Wbrew pozorom pojawienie się zielonych papug w Polsce to niekoniecznie powód do radości. O ile aleksandretty obrożne mogą być doskonałymi pierzastymi pupilami, o tyle ich obecność na wolności jest raczej niepożądana.
Aleksandretta obrożna uznawana jest za gatunek inwazyjny. Zielone papugi mogą negatywnie wpływać na populacje rodzimych ptaków, konkurując z nimi o dziuple lęgowe i pokarm. Aleksandretty mogą również wyrządzać szkody w uprawach rolniczych i sadowniczych.
Kolejnym zagrożeniem jest przenoszenie przez papugi patogenów — niebezpiecznych dla ptaków czy ludzi. Z całą pewnością lepiej więc, by aleksandretty pozostały tylko egzotyką hodowlaną. Czy możliwe jest jednak jeszcze zatrzymanie inwazji zielonych papug? Wszystko wskazuje na to, że nie i już tylko kwestią czasu pozostaje, kiedy aleksandretty będą równie częstymi gośćmi przy karmnikach jak sikorki czy wróble.